06. Kolejność zdarzeń w trybie TTL

 
Przyjrzyjmy się aktualnym warunkom:
Zwykłe warunki oświetleniowe w pomieszczeniu, aparat w trybie A, przysłona f/3.5, ISO 400.

Flesz w gorącej stopce

Wykonując zdjęcie z fleszem w gorącej stopce, następują po sobie kolejne zdarzenia:

  1. Flesz emituje sekwencję przedbłysków.
     
  2. System pomiarowy flesza mierzy światło odbite ze środka kadru i wyznacza moc głównego błysku.
     
  3. Wyznaczona moc błysku zostaje zmodyfikowana przez kompensację w lampie lub aparacie. Obejmuje to kompensację flesza z dedykowanego przycisku na korpusie aparatu, kompensację ekspozycji ev aparatu oraz kompensację ustawioną na samej lampie. Moc dla głównego błysku zostaje ostatecznie wyznaczona.
     
  4. Migawka otwiera się i zostaje wyzwolony główny błysk.

Flesz wyzwalany zdalnie

W przypadku flesza wyzwalanego zdalnie zachodzi o wiele większa komunikacja podczas sekwencji przedbłysków. Oto kolejne kroki:

  1. Komander wysyła błysk zmuszający zdalne flesze do wysłania swoich przedbłysków.
     
  2. Każda grupa zdalnych fleszy wysyła przedbłyski równocześnie. Nawet, jeżeli w grupie jest wiele fleszy wszystkie one wyzwolą swoje przedbłyski w jednym momencie.

    Z testów przeprowadzonych przez Hala Beckera (moderator 'HBB' na forum Nikonians Speelight), wiemy, że system pomiarowy flesza odczytuje odbite światło z każdej grupy osobno, szybko przesyła obliczoną informację o potrzebnej mocy błysku z powrotem do każdej grupy. System ten nie jest tak mądry jak się początkowo wydawało. Moc każdej grupy ustawiana jest bez uwzględnienia tego, że inne grupy mogą być w użyciu i niewiele można zrobić, kiedy kilka błysków dociera do obiektu w tym samym momencie. Wydaje mi się, że z tego właśnie powodu celowo każda grupa ustawiana jest tak, by obiekt został niedoświetlony. Wtedy, przy korzystaniu z wielu grup fleszy, na przykład w studio, obiekt zostanie naświetlony prawidłowo.

    Moc błysku ustawiona zostanie również dla komandera, jeżeli jest nim flesz. Wszystkie flesze tej samej grupy otrzymają polecenie ustawienia takiej samej mocy błysku.
     
  3. Migawka otwiera się.
     
  4. Komander emituje kolejną sekwencję błysków przekazując informację wszystkim grupom, aby wyzwoliły błysk z mocą wyznaczoną w poprzednim punkcie 3.
     
  5. Sekwencja błysków trwa dłużej, gdy kontroluje więcej zdalnych grup i wynika wtedy konieczność zablokowania widzialnej części światła błysków z komandera w celu uniknięcia mrugania fotografowanych osób.
Jeśli chcesz zobaczyć jak wygląda sekwencja przedbłysków oddzielonych od głównego błysku flesza naciśnij przycisk blokady ekspozycji błysku, FV Lock. Zwróć uwagę, że sekwencja ta jest stosunkowo krótka. Jeżeli użyjesz flesza w trybie wyzwalania zdalnego to czas trwania przedbłysków wyraźnie się wydłuży z powodu konieczności dodatkowej komunikacji, która jest konieczna w tym trybie.

Czas trwania sekwencji przedbłysków może być przeszkodą podczas fotografowania akcji, dlatego najlepiej skorzystać wtedy z przycisku FV Lock likwidując w ten sposób opóźnienie.

Następny post: 07. Jak fotografować duże grupy za pomocą CLS

05. Kompensacja ekspozycji podczas używania flesza

a                        
W instrukcji lampy SB800 jest napisane, że podczas korzystania z flesza w trybie TTL użycie przycisku kompensacji ekspozycji aparatu powoduje rozjaśnienie lub przyciemnienie całego zdjęcia, co znaczy, że ma również wpływ na zwiększanie lub zmniejszanie mocy błysku lampy. Postanowiłem sprawdzić to doświadczalnie.

Warunki:
Normalne światło wewnątrz pomieszczenia oświetlające obiekt znajdujący się w odległości 1.5 m którym jest figurka chłopca na koniu umieszczona w środku kadru tak, by mieć pewność, że system pomiarowy flesza naświetli go prawidłowo. Jako tło służy regał z książkami 3 metry dalej. Światłomierz aparatu w trybie matrycowym, flesz w trybie TTL. Zdjęcia pochodzą bezpośrednio z aparatu D200 i zostały tylko przycięte na potrzeby tej prezentacji.

Zdjęcie 1: Flesz wyłączony, aparat w trybie A, 1/25 s, f/2.8, Kompensacja ekspozycji aparatu ev = 0


Zrobiłem zdjęcie 1 bez flesza, w trybie A i przysłonie f/2.8. W wizjerze aparatu mogłem zobaczyć jak aparat automatycznie ustawił czas na 1/25 s. Zauważ, że zdjęcie zostało naświetlone prawidłowo a piksele na histogramie są rozciągnięte od czerni na lewo do bieli na prawo i na twarzy figurki widać trochę cieni, które mają jasność taką samą jak tło. Żółty kolor spowodowany jest przez światło żarowe i niezbyt precyzyjny dobór balansu bieli przez aparat D200. Nie będę korygował balansu bieli podczas tych rozważań.

Zdjęcie 2: Flesz włączony w trybie TTL, FEC = 0 (kompensacja flesza), aparat w trybie A, 1/60 s, f/2.8, Kompensacja ekspozycji aparatu ev = 0.


FEC oznacza Flash Exposure Compensation. W zdjęciu 2 został użyty flesz, ale jak tylko został włączony aparat zmienił czas migawki na 1/60 s, który jest najkrótszym czasem ustawionym w pozycji CSM e2 menu aparatu. Zauważ, że krótszy czas migawki spowodował przyciemnienie tła w porównaniu do zdjęcia 1, ale było to zgodne z oczekiwaniem. Na histogramie pojawił się duży słupek z jego lewej strony oznaczający utratę szczegółów w cieniach. Piksele z prawej strony pochodzą z odbicia od figurki. Na histogramie widać, że nie ma przepalonych pikseli (wspinających się do góry w prawej części histogramu), ale figurka wygląda jakby zbyt jasna w tej scenie. Dzieje się tak, dlatego że kombinacja D200/SB800 daje taki właśnie efekt. Myślę, że zdarza się to dość często w kombinacji D200/SB800. Najczęściej ustawiam - 0.7 ev na fleszu dla zdjęć w pomieszczeniach ale to szczegół, który nie jest tematem tych rozważań. Zauważ, że kolor półki z książkami jest nadal żółty, dlatego że jest oświetlony głównie zastanym światłem żarowym, podczas, gdy figurka jest biała od światła lampy błyskowej.

Zdjęcie 3: Flesz włączony w trybie TTL, FEC = 0, aparat w trybie A, 1/100 s, f/2.8, Kompensacja ekspozycji aparatu ev = - 2.


W zdjęciu 3 ustawiłem ujemną kompensacją w aparacie na poziomie - 2.0 EV. Można zauważyć, że zarówno tło jak i obiekt przyciemniły się (zgodnie z tym, co jest napisane w instrukcji lampy SB800). Widać również przesunięcie w lewo zarówno pikseli jasnych jak i ciemnych oraz wspinanie się ciemnych pikseli w lewym rogu. Problem, który zgłębiam dotyczy sposobu, w jaki aparat i flesz rejestrują przesunięcie tych pikseli.

Zaobserwowałem, że migawka automatycznie została zmieniona na 1/100 s, co zaowocowało przyciemnieniem tła. Można było spodziewać się zmiany czasu z 1/60 s na 1/240 s dla zarejestrowania obrazu ciemniejszego o dwie działki. Jednakże okazuje się, że aparat pamięta o tym, że tło miało jasność na poziomie 1/25 s a 1/100 jest wartością dającą ekspozycję dokładnie o dwie działki ciemniejszą niż 1/25 s. Całkiem sprytny system. Pamięta, że zmiana czasu migawki nie wpływa na ilość światła flesza, ponieważ czas trwania błysku jest bardzo krótki (mniejszy od 1/1000 sekundy). Kompensacja ekspozycji aparatu spowodowała przyciemnienie zarówno obiektu jak i tła, co oznacza, że zmniejszyła ona również moc błysku. Oznacza to również, że informacja o kompensacji ekspozycji aparatu przesyłana jest do systemu pomiarowego lampy, gdy lampa pracuje w trybie TTL. Kompensacja ekspozycji ev aparatu zmienia przysłonę f/ lub czas migawki wpływając w równym stopniu na jasność zarówno tła jak i na obiektu poprzez zmianę mocy błysku.

Zdjęcie 4: Flesz wyłączony, aparat w trybie M, 1/25 s, f/2.8, kompensacja ekspozycji aparatu ev = 0.


W celu sprawdzenia, o czym dokładnie kompensacja ekspozycji ev aparatu informuje system pomiarowy flesza ustawiłem w aparacie tryb manualny M, wybrałem przysłonę f/2.8 oraz czas 1/25 s i zrobiłem zdjęcie 4 jako punkt odniesienia. Warto zwrócić uwagę, że histogram zdjęcia 4 wygląda identycznie jak zdjęcia 1 zgodnie z oczekiwaniem, ponieważ zostały użyte te same ustawienia.

Zdjęcie 5: Flesz załączony w trybie TTL, kompensacja błysku FEC=0, aparat w trybie manualnym M, 1/60 s, f/2.8, kompensacja ekspozycji aparatu ev=0



W zdjęciu 5 skróciłem czas do 1/60 s, błysnąłem fleszem i zdjęcia wygląda tak jak zdjęcie 2 zgodnie z oczekiwaniem.

Zdjęcie 6: Flesz załączony w trybie TTL, kompensacja błysku FEC=0, aparat w trybie manualnym M, 1/60th, f/2.8, kompensacja ekspozycji aparatu ev = -2


Na zdjęciu 6, gdzie aparat był w trybie manualnym, z czasem 1/60 s, i przysłoną f/2.8, można zobaczyć co spowodowała kompensacja ekspozycji aparatu równa -2 ev. W porównaniu do zdjęcia 6 obiekt stał się ciemniejszy a histogram, który był blisko prawej strony przesunął się w lewo, ale tło nie zmieniło się. Jest to dowód na to, że kompensacja ekspozycji aparatu wymusiła na fleszu zmniejszenie mocy błysku a tło nie uległo zmianie, dlatego że aparat nie potrafi zmienić przysłony f/ ani czasu, gdy ustawiony jest tryb manualny M. W poprzednim przykładzie aparat był w trybie stałej przysłony A dlatego zmiana kompensacji ekspozycji ev aparatu automatycznie wpływa na zmianę czasu migawki.

Zdjęcie 7: Flesz wyłączony, aparat w trybie manualnym M, 1/250 s, f/2.8, kompensacja ekspozycji aparatu ev = 0


To zdjęcie wykonałem dla pokazania jak mało zastanego światła można zarejestrować przy czasie 1/250 s. W normalnych warunkach oświetleniowych pomieszczeń czas 1/250 s powoduje prawie całkowitą eliminację światła zastanego.

Zdjęcie 8: Flesz załączony w trybie TTL, kompensacja błysku FEC=0, aparat w trybie manualnym M, 1/250 s, f/2.8 kompensacja ekspozycji aparatu ev = 0.


Zdjęcie 8 zrobiłem z fleszem. Zauważ, tło jest czarne, ponieważ flesz prawidłowo naświetlił obiekt natomiast tylko mała część błysku dotarła do tła oddalonego o 1.5 m za obiektem (moc słabnie z kwadratem odległości).

Zdjęcie 9: Flesz załączony w trybie TTL, kompensacja błysku FEC=0, aparat w trybie ręcznym M, 1/250 s, f/2.8 kompensacja ekspozycji aparatu ev = -2


W zdjęciu 9 kompensacja ekspozycji aparatu ustawiłem na -2 ev i jasność obiektu zmalała (z powodu zmniejszenia się mocy błysku) w porównaniu do zdjęcia 8. Jasność tła tylko nieznacznie zmieniła się, ponieważ niewiele światła tam dotarło. Jest to dowód na to, że możesz regulować jasność obiektu bez wpływu na jasność tła poprzez zmianę mocy błysku.

Zdjęcie 10: Flesz załączony w trybie TTL, kompensacja błysku, FEC = - 2, aparat w trybie manualnym M, 1/250 s, f/2.8 kompensacja ekspozycji aparatu ev = 0


Ostatnie 10 zdjęcie zrobiłem z ustawieniami 1/250 s, f/2.8, bez kompensacji ekspozycji aparatu, ev = 0, użyłem natomiast ujemnej kompensacji mocy błysku FEC = -2 ev. Jak widać, zdjęcie to wygląda identycznie jak zdjęcie 9 a piksele z prawej strony (reprezentujące obiekt) znajdują się w tym samym miejscu histogramu.


Podsumowanie:
Końcowy wniosek wypływający z tych rozważań jest taki, że informacja o kompensacji ekspozycji aparatu przesyłana jest do flesza w trybie TTL i może być używana do regulacji mocy błysku podobnie jak przycisk kompensacji mocy flesza FEC.

Next: 06. Kolejność zdarzeń w trybie TTL

04. Blokada mocy błysku FV Lock


   
                                             
W poprzednich postach napisałem o fakcie, że system pomiarowy flesza skoncentrowany jest na środkowej części kadru. Oznacza to, że obiekt, który znajduje się poza centrum kadru zostanie naświetlony nieprawidłowo. Powyżej znajduje się przykład obiektu znajdującego się poza centrum kadru. Skorzystałem z przycisku blokady mocy błysku – FV Lock w celu prawidłowego naświetlenia obiektu za pomocą flesza. Zdjęcie wykonano w plenerze podczas przyjęcia w słabych warunkach oświetleniowych. Światła zastanego nie było prawie wcale a chciałem lekko oświetlić wodospad tak by był widoczny w tle. Ustawiłem tryb Manualny w D200, ISO 400, 1/8 sec, f/2.8 a flesz w tryb TTL.

Wycelowałem w obiekt, nacisnąłem przycisk blokady mocy błysku – FV Lock by flesz wyemitował przedbłyski i ustawił właściwą moc. Następnie przesunąłem aparat umieszczając obiekt z lewej strony kadru zgodnie z zasadą trójpodziału i zrobiłem zdjęcie. Zauważ, że zdjęcie jest ostre pomimo użycia długiego czasu migawki, ustawionego na 1/8 s spowodowanego przez zamrażanie ruchu przez krótki czas trwania błysku flesza. Ale zwróć uwagę na wodospad. Widać na nim wyraźne poruszenie ale użyłem przysłony f/2.8 by mieć pewność że jest on nieostry tak by istniejące poruszenie spowodowane trzymaniem aparatu w rękach było niewidoczne.

Gdybym skadrował ujęcie i zrobił zdjęcie bez użycia przycisku blokady mocy błysku FL Lock, system pomiarowy flesza zmierzyłby środkową część kadru, na którym wodospad widać w odległości 200 metrów i ustawiłby dużą moc błysku flesza. Fotografowany obiekt, którym nie był wodospad tylko małżonkowie zostałby całkowicie prześwietlony.

Bardzo ważną rzeczą, o której należy pamiętać podczas korzystania z przycisku blokady ekspozycji FV Lock jest to, że jego naciśnięcie blokuje moc błysku tak długo aż wydarzy się jedna z trzech rzeczy:

  1. przycisk blokady mocy błysku FV Lock zostanie ponownie naciśnięty
  2. aparat zostanie wyłączony
  3. skończy się czas wyświetlania światłomierza aparatu (6 sekund w D200), musisz wydłużyć ten czas w menu aparatu dla wygodnego korzystania z blokady mocy błysku FV Lock
Nie zapomnij wrócić do poprzedniego czasu po skończeniu korzystania z blokady mocy błysku, bo akumulator twojego aparatu szybciej wyczerpie się.
Blokada mocy błysku, FV Lock jest bardzo użyteczna dla przy seryjnym fotografowaniu grup ludzi, można w ten sposób uzyskać taki sam wygląd zdjęć w całej serii.
Jest również użyteczna w przypadku fotografowania ludzi, którzy szybko mrugają oczami. Ludzie tacy potrafią mrugnąć w reakcji na przedbłyski mają zamknięte powieki do czasu głównego błysku. Wiele zwierząt należy do grupy szybkich mrugaczy tak, że przycisk FV Lock również przyda się dla nich.

03. Flesz w trybie TTL-BL

  


Najbardziej zaawansowanym trybem flesza jest TTL-BL. Dawniej BL był skrótem słowa BackLit, ale marketingowe guru Nikona zmieniło nazwę na BaLanced Fill. (Dlaczego nie zmieniono inicjałów na TTL-BF?). Samo słowo BackLit (tylne światło) sugeruje sytuację w której jest on najbardziej przydatny.

Powyższa fotografia jest dobrym przykładem sytuacji gdzie obiekt jest oświetlony z tyłu przez jaśniejszą scenę.

W poprzednim poście wspominałem, że w trybie TTL systemy pomiarowe aparatu i flesza nie są ze sobą połączone i pracują niezależnie. W trybie TTL-BL oba systemy komunikują się ze sobą.

Najpierw podyskutujmy, co to jest błysk wypełniający (Fill Flash) i kiedy jest potrzebny.

Błysk wypełniający potrzebny jest zawsze, gdy tło (nazywane również światłem zastanym - ambient) jest jaśniejsze od obiektu, co często ma miejsce w jasny dzień. W tej sytuacji, gdy przyjrzysz się twarzy fotografowanego obiektu występują cienie, zobaczysz je pod oczami, nosem i brodą. Tego typu zdjęcia wyglądają dużo lepiej, gdy użyjesz flesza do wypełnienia cieni. Podobna sytuacja ma miejsce, gdy tłem dla obiektu jest jasne niebo. Podobnie, flesz powinien być użyty do wypełnienia twarzy obiektu, aby zbalansować go z jasnym niebem. Jeszcze jedna sytuacja ma miejsce podczas fotografowania w pomieszczeniu obiektu znajdującego się na tle okna z jasną sceną za nim (jak na powyższym zdjęciu). Znowu powinien zostać użyty flesz, aby rozjaśnić twarz obiektu i zbalansować go z jasnością sceny znajdującej się za nim.

W tych sytuacjach najlepiej spisuje się tryb TTL-BL.

Na zdjęciu powyżej obiekt znajduje się na tle okna, chciałem prawidłowo naświetlić jasne tło i jednocześnie potrzebowałem sporo światła flesza dla wypełnienia twarzy tak, aby była trochę mniej jasna od sceny za oknem. W tym celu ustawiłem D200 na tryb manualny, ISO 200 i zgodnie ze wskazaniem światłomierza aparatu ustawiłem f/3.5 i 1/160 s. Tryb TTL-BL z kompensacją -1.7 ev dobrze spiszą się w takiej sytuacji dlatego, że takie ustawienie rozjaśni twarz i jej jasność będzie naturalna.

Oto kroki, jakie następują podczas naciskania spustu migawki:

Ustawienia: Flesz w trybie TTL-BL, aparat w trybie P, pomiar matrycowy, ostrość automatyczna AF-S.

1. Po naciśnięciu spustu do połowy autofokus ustawia ostrość a cała scena jest mierzona przez światłomierz aparatu.

2. Dane o jasności obiektu ze światłomierza aparatu wraz z wartością odległości otrzymane z autofokusa obiektywu D lub G przesyłane są do systemu pomiarowego flesza. Jest to jedyna komunikacja pomiędzy obu systemami.

3. Naciśnięcie spustu do końca powoduje wyemitowanie przedbłysków i pomiar światła odbitego od obiektu ze szczególnym uwypukleniem środka kadru. Jeżeli obiekt jest poza centrum kadru to informacja o odległości z autofokusa obiektywu D będzie bardziej wykorzystywana, ale najlepszy efekt uzyskuje się, gdy fotografowany obiekt znajduje się w centrum kadru.

4. System pomiarowy flesza, (który aktualnie znajduje się w aparacie) porównuje światło odbite z centralnej części kadru (obiektu) z danymi o odległości raportowanej przez obiektyw i decyduje o wielkości mocy błysku potrzebnego do zrównania jego jasności z jasnością całej sceny. Innymi słowy dodaje światło flesza dla zbalansowania jasności obiektu i tła.

5. Migawka otwiera się, flesz błyska z mocą wyznaczoną powyżej i migawka zamyka się. Teraz, by wszystko działało, kilka kluczowych warunków musi być spełnionych. Obiekt (oczywiście) musi być oświetlony tylko przez flesz. Tryb TTL-BL przeszedł kilka modyfikacji od czasu, gdy zacząłem o tym pisać i obecnie TTL-BL dużo lepiej radzi sobie w sytuacji, kiedy obiekt jest jaśniejszy od tła. Pomimo tego lepiej nie używać trybu TTL-BL, gdy obiekt jest jaśniejszy od całej sceny. Normalny tryb TTL w takiej sytuacji spisuje się lepiej. Druga sprawa, zdjęcie z fleszem zwykle wygląda nienaturalnie, gdy obiekt jest tak samo jasny jak tło. Obiekt jakby wyskakuje z fotografii a użycie flesza jest widoczne. Błysk wypełniający w założeniu jest subtelny i najlepiej jest, gdy patrząc na zdjęcie nie można stwierdzić, czy flesz został w ogóle użyty. W konsekwencji, zwykle dobrze jest zastosować ujemną kompensację mocy błysku na poziomie -1.0 ev do -1.7 ev, aby tylko podnieść jasność cieni na twarzy bez powodowania nienaturalnego wyglądu.

Zauważ, że flesz nie przesyła informacji do aparatu o wielkości mocy, którą zastosował. Aparat ustawia przysłonę f/ i czas migawki (w trybach automatycznych) jeszcze zanim flesz zostanie na nim zamocowany (za wyjątkiem ograniczenia czasu migawki dla pracy z fleszem). Jedyna komunikacja pomiędzy systemami pomiarowymi lampy i aparatu ma miejsce, gdy aparat przesyła informację o odległości fotografowanego obiektu, (jeżeli używasz obiektywu D lub G). W trybie Manualnym flesz nie jest nawet informowany, jaka przysłona f/ oraz czas został przez ciebie wybrany. Otrzymuje tylko informacje ze światłomierza aparatu i korzysta z nich jako danych o jasności „tła”. Oczywiście flesz zna wartość przysłony f/ oraz ISO z ustawień aparatu przesyłanych gorącą stopką flesza.

Następny post: 04. Blokada mocy błysku FV Lock

02. System pomiaru flesza Nikon TTL


  

 
Ustawienia: Flesz w trybie TTL – nie w TTL-BL.

(TTL znaczy iTTL w tym blogu)

Bardzo ważne by pamiętać, że system pomiaru światła fleszy Nikona TTL nie jest połączony z systemem pomiaru światła aparatu. Mimo, że oba systemy używają tego samego przetwornika to działają niezależnie. Nie jest to ani oczywiste ani odpowiednio wyjaśnione w dokumentacji. Wspomniano o tym tylko przy opisie działania przycisku blokady mocy błysku FV Lock podczas naświetlania obiektu znajdującego się poza centrum kadru przy ciemnym tle.

Uwaga: System pomiarowy flesza w trybie TTL-BL jest połączony z systemem pomiarowym aparatu, ale o tym później.

Powyższe zdjęcie zostało zrobione niemal w całkowitej ciemności w trybie Manualnym z czasem 1/8 s i przysłoną f/2.8. Zauważ jak system pomiaru flesza zajął się ekspozycją obiektu podcazs, gdy system pomiaru aparatu zajął się ekspozycją tła. Wiemy o tym z powodu różnicy w balansie bieli obiektu i tła. Zwróć uwagę, że tło jest wyraźnie żółte a obiekt jest biały. Dzieje się tak, dlatego że flesz jest jedynie dodatkiem do ekspozycji obiektu a tło oświetlone jest światłem żarowym. Światło flesza zostało osłabione wraz z upływem czasu zanim dotarło do tła i nie dodało do niego światła.

System pomiarowy aparatu nie wziął pod uwagę, że flesz w trybie TTL doda światła do ekspozycji obiektu. Można przekonać się o tym robiąc zdjęcie z fleszem i bez flesza przy stałym czasie i automatycznym doborze przysłony. Ustaw w aparacie tryb S, wybierz czas 1/80 s i pozwól by aparat dobrał przysłonę f/. Przysłona, f/, jaką ustawi aparat będzie taka sama niezależnie czy lampa jest włączona czy nie.

Niezależnie, jak dużo światła zastanego odbija się od obiektu zostanie on oświetlony dodatkowo przez flesz oraz a jeżeli jest dostatecznie dużo zastanego światła żeby prawidłowo oświetlić obiekt to światło flesza spowoduje jego prześwietlenie.System pomiarowy flesza wysyła przedbłyski i ocenia światło odbite od obiektu w trybie centralnie ważonym niezależnie od tego, jaki tryb pomiaru światła ustawiony jest w aparacie lub ustawionej przysłony f/ czy użytego czasu. Na system pomiarowy lampy mają wpływ obiekty znajdujące się w centrum kadru i zmniejsza się ich wpływ wraz z przybliżaniem się do jego brzegów, gdzie nie mają prawie żadnego wpływu na pomiar.

Światło z przedbłysków odbite od obiektu mierzone w sposób centralnie ważony decyduje o mocy głównego błysku. Można przekonać się o tym odsuwając obiekt od środka kadru, moc flesza będzie prawdopodobnie bliska maksymalnej, dlatego że będzie on próbował prawidłowo naświetlić tło, które jest w centrum kadru. Z tego powodu powstał przycisk blokady ekspozycji FV Lock, który opisano w 4 części.

Możesz przekonać się, że światło zastane odbite od obiektu jest w gruncie rzeczy dodawane do ekspozycji raz przez system pomiarowy aparatu i raz przez system pomiarowy flesza a prześwietlenie często jest spowodowane przez zbyt jasne światło zastane.

Oto przykład prześwietlenia fleszem, gdy światło zastane jest jasne.



Nasuwa się ważne spostrzeżenie, gdy światło zastane jest jasne lepiej na początek zmniejszyć moc lampy około -1.7 ev. Uniknie się w ten sposób prześwietlenia zwłaszcza na twarzy fotografowanego obiektu.

Z tego powodu Nikon wymyślił tryb TTL-BL.

Następny post - 03. Flesz w trybie TTL-BL

01. Flesz Nikona - dwa oddzielne systemy pomiaru światła

 
















Uwaga: TTL znaczy to samo, co iTTL.

Spójrz na powyższe zdjęcia. Pierwsze wygląda jakby fotografowano w jaskini. Tło jest czarne. Drugie ma zauważalne detale w tle. Postaram się opisać jak ustawiać ekspozycję, aby swobodnie ustawiać pomiędzy tymi dwoma ekstremami.

Fotografia z fleszem jest tematem złożonym, trzeba go dobrze zrozumieć. Jest również wdzięcznym tematem i prowadzi do uzyskiwania lepszych zdjęć.

Pierwsze, z czego trzeba sobie zdać sprawę to fakt, że fotografia z użyciem flesza jest kombinacją dwóch ekspozycji; jedna dla światła zastanego (również nazywanego tłem) i druga dla flesza. Fotografowanie z fleszem jest łatwiejsze w ciemnościach, ponieważ wpływ światła zastanego jest zerowy! Jest to kluczowe do zrozumienia.

Gdy zastane światło jest jasne sprawy się komplikują, jako że trzeba połączyć te dwa składniki na zdjęciu.

W aparatach Nikona są dwa systemy pomiaru światła – są to dwa oddzielne systemy, których używa się razem albo osobno, w zależności od potrzeb.

Przyjrzyjmy się prostszej sytuacji; w ciemnym pokoju, gdzie jest mało światła zastanego. Jeżeli zrobisz zdjęcie w takich warunkach bez flesza w jednym z automatycznych ustawień, np. w priorytecie przysłony - A, typowa kombinacja przysłona/czas powinna wynosić około f/4 i 1/4 s. przy ISO 100.

Teraz przełącz aparat na tryb manualny - M, skróć czas do 1/80s zostawiając przysłonę f/4 i zrób zdjęcie. Zdjęcie będzie bardzo ciemne – szczegóły będą ledwo zauważalne.

Załącz flesz, ustaw go w TTL i zrób kolejne zdjęcie, pozostawiając czas 1/80s i przysłonę f/4 (aparat dalej w trybie - M). Przekonasz się, że cokolwiek znajdzie się w centrum kadru zostanie prawidłowo naświetlone przez flesz. Dzieje się tak, dlatego że system pomiarowy flesza dodał odpowiednią porcję światła dla prawidłowej ekspozycji. To może być niewłaściwa ekspozycja z innych powodów, ale o tym później.

Ustaw obiekt (np. osobę) dosyć blisko aparatu (np. 1,5m) z tłem znajdującym się za nim (powiedzmy w odległości 4,5m za nim), typowa sytuacja zdjęciowa w domu. Upewnij się czy obiekt jest w środku kadru i zrób zdjęcie błyskając na wprost lampą w TTL (nie TTL-BL) zostawiając przysłonę f/4 i czas 1/80s. Obiekt zostanie prawidłowo naświetlony, bo system pomiarowy lampy zastosował prawidłową ekspozycję. Interesujące, że tło jest ciemne jak na zdjęciu bez lampy. Dzieje się tak, dlatego że światło lampy szybko słabnie za obiektem i ma mały wpływ na jasność tła.

Wydłuż czas do 1/10s i zrób zdjęcie. Tło zrobi się jaśniejsze, ale obiekt pozostanie tak samo jasny jak poprzednio. Obiekt będzie również ostry, ale tło może być lekko poruszone, ponieważ 1/10 sekundy jest zbyt długim czasem do robienia zdjęć z ręki (chyba, że użyjesz statywu). Światło lampy dominuje na obiekcie, jego czas jest krótszy niż 1/1000s, dlatego obiekt będzie oddany ostro.

Ten przykład pokazuje, że w ciemnym otoczeniu ekspozycja flesza jest kontrolowana przez system pomiarowy flesza natomiast ekspozycja tła kontrolowana jest przez system pomiarowy aparatu. Można regulować je oddzielnie! Jest to kluczowe poza używaniem flesza w trybie TTL oraz ustawieniem aparatu w trybie manualnym – M.

Nawet, gdy zastane światło jest trochę jaśniejsze możesz nadal stosować tą technikę i jeśli tylko zmniejszysz przysłonę tak by flesz był dominującym światłem na obiekcie co spowoduje, że tło zostanie przesunięte poza zakres. Tło stanie się ciemne. Jak spróbujesz go rozjaśnić wydłużając czas wtedy jasne światło zastane wpłynie również na jasność fotografowanego obiektu. Istnieje ryzyko prześwietlenia obiektu. W takim przypadku czas, przysłona, moc błysku flesza mają wpływ na jasność obiektu. Lepiej wtedy pozostać przy ciemnym tle i upewnić się ż flesz daje dominujące światło na obiekt.

Jeżeli światło zastane jest bardzo jasne (zdjęcia plenerowe w Słońcu), po prostu jest zbyt jasno, aby można było przesunąć światło zastane poza zakres zmniejszając przysłonę, trzeba wtedy zbalansować światło flesza ze światłem zastanym. Jeśli wpływ światła flesza będzie mniejszy niż światła zastanego wtedy nazywa się go światłem wypełniającym - Fill Flash. Gdy jest zbyt dużo światła zastanego, tła i obiektu nie da się niezależnie ustawiać, tryb manualny – M staje się zbyt trudny do używania. Wtedy powinno się używać trybu TTL-BL lampy i któregoś z trybów automatycznych aparatu (S, A, lub P). Aparat będzie mierzył światło zastane i automatycznie dobierał czas i przysłonę i przesyłał informację o tym do flesza. System pomiarowy flesza ustawi moc lampy tak, aby fotografowany obiekt miał jasność taką samą jak tło.

Jeżeli zastane światło jest wyjątkowo jasne, jak w bezpośrednim Słońcu, dobrze jest ustawić tryb P lub S (oraz TTL-BL w lampie), dlatego, że aparat zmniejsza wtedy ekspozycję tła dla uniknięcia prześwietlenia. W trybie przysłony - A, skróci czas dla właściwej ekspozycji. Czas ten jest ograniczony do najkrótszego czasu synchronizacji - 1/250s (D200), często niewystarczająco krótkiego dla prawidłowej ekspozycji przy szerokiej przysłonie, gdy taka jest wybrana.

Dla prawidłowego działania trybu TTL-BL ważne jest, aby obiekt był ciemniejszy niż tło. Flesz oświetli obiekt, aby zrównać jego jasność z tłem, natomiast nie potrafi przyciemnić tła. Jak obiekt jest jaśniejszy niż tło wtedy prawdopodobnie nie powinno się używać flesza. Na obiekcie mogą znajdować się, które można rozjaśnić delikatnym światłem flesza w trybie TTL.

Następny post - 02. System pomiaru flesza Nikon TTL