Przyjrzyjmy się aktualnym warunkom:
Zwykłe warunki oświetleniowe w pomieszczeniu, aparat w trybie A, przysłona f/3.5, ISO 400.
Flesz w gorącej stopce
Wykonując zdjęcie z fleszem w gorącej stopce, następują po sobie kolejne zdarzenia:
- Flesz emituje sekwencję przedbłysków.
- System pomiarowy flesza mierzy światło odbite ze środka kadru i wyznacza moc głównego błysku.
- Wyznaczona moc błysku zostaje zmodyfikowana przez kompensację w lampie lub aparacie. Obejmuje to kompensację flesza z dedykowanego przycisku na korpusie aparatu, kompensację ekspozycji ev aparatu oraz kompensację ustawioną na samej lampie. Moc dla głównego błysku zostaje ostatecznie wyznaczona.
- Migawka otwiera się i zostaje wyzwolony główny błysk.
Flesz wyzwalany zdalnie
W przypadku flesza wyzwalanego zdalnie zachodzi o wiele większa komunikacja podczas sekwencji przedbłysków. Oto kolejne kroki:
- Komander wysyła błysk zmuszający zdalne flesze do wysłania swoich przedbłysków.
- Każda grupa zdalnych fleszy wysyła przedbłyski równocześnie. Nawet, jeżeli w grupie jest wiele fleszy wszystkie one wyzwolą swoje przedbłyski w jednym momencie.
Z testów przeprowadzonych przez Hala Beckera (moderator 'HBB' na forum Nikonians Speelight), wiemy, że system pomiarowy flesza odczytuje odbite światło z każdej grupy osobno, szybko przesyła obliczoną informację o potrzebnej mocy błysku z powrotem do każdej grupy. System ten nie jest tak mądry jak się początkowo wydawało. Moc każdej grupy ustawiana jest bez uwzględnienia tego, że inne grupy mogą być w użyciu i niewiele można zrobić, kiedy kilka błysków dociera do obiektu w tym samym momencie. Wydaje mi się, że z tego właśnie powodu celowo każda grupa ustawiana jest tak, by obiekt został niedoświetlony. Wtedy, przy korzystaniu z wielu grup fleszy, na przykład w studio, obiekt zostanie naświetlony prawidłowo.
Moc błysku ustawiona zostanie również dla komandera, jeżeli jest nim flesz. Wszystkie flesze tej samej grupy otrzymają polecenie ustawienia takiej samej mocy błysku.
- Migawka otwiera się.
- Komander emituje kolejną sekwencję błysków przekazując informację wszystkim grupom, aby wyzwoliły błysk z mocą wyznaczoną w poprzednim punkcie 3.
- Sekwencja błysków trwa dłużej, gdy kontroluje więcej zdalnych grup i wynika wtedy konieczność zablokowania widzialnej części światła błysków z komandera w celu uniknięcia mrugania fotografowanych osób.
Czas trwania sekwencji przedbłysków może być przeszkodą podczas fotografowania akcji, dlatego najlepiej skorzystać wtedy z przycisku FV Lock likwidując w ten sposób opóźnienie.
Następny post: 07. Jak fotografować duże grupy za pomocą CLS
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz